Nie tylko pracodawcy i pracownicy, ale także związki zawodowe powinny być zaangażowane w rozwój pracowniczych programów emerytalnych, które pozwolą zgromadzić pieniądze na starość – zauważa Marcin Wojewódka.
Dodatkowe dobrowolne oszczędzanie na cele emerytalne bez względu na to, czy mówimy o pracowniczych programach emerytalnych (PPE), indywidualnych kontach emerytalnych (IKE) czy indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) nie rozwinęło się w pożądanym zakresie. Nie wyjaśniając przyczyn tego stanu rzeczy, należy wskazać, że w przypadku PPE istotną rolę w upowszechnieniu tej formy dodatkowego zabezpieczenia emerytalnego powinny odgrywać związki zawodowe. Nasuwa się jednak pytanie, czy fakt, że niewiele ponad 2 proc. pracujących jest beneficjentami tego rozwiązania, które oferuje niewiele ponad 1,2 tys. pracodawców, jest związane z uprawnieniami posiadanymi przez partnerów społecznych, czy może z ich postawą wobec dodatkowego oszczędzania.
Kliknij, żeby przeczytać artykuł...